Katarzyna Grużlewska-Łosik z Bielska-Białej, pięciokrotna mistrzyni Polski w paralotniarstwie pobiła rekord lotniska w Rudnikach. Przeleciała stamtąd 147 kilometrów na paralotni.
– Paralotniarstwo to sport podobny do szybownictwa. Do latania wykorzystuje się chmury. W konkurencji trzeba pokonać jak największy dystans i tak rozłożyć sobie trasę, żeby przelecieć ją bez lądowania – mówi Katarzyna Grużlewska-Łosik, członek Beskidzkiego Stowarzyszenia Paralotniowego oraz paralotniowej kadry narodowej. – Latało się idealnie. Wszystko na lotnisku było precyzyjnie przygotowane – miejsce startu, zabezpieczenie na betonie, przygotowanie holu. Latałam prawie cały dzień. Tylko raz miałam kryzys z wysokością. Latało dużo ptaków drapieżnych, ale one miały w nosie markowanie kominów. Spotkałam też kilka awionetek i masę latających śmieci. Przeleciałam prawie 147 km. Ustanowiłam swój rekord życiowy przelotu w Polsce i rekord lotniska w Rudnikach – opowiada.
Ten wynik zostanie też wzięty pod uwagę przy klasyfikacji w Pucharze Polski. (wik)
Treść artykułów dostarcza Do nabycia w każdy czwartek. Zapraszamy.